Pomyślałam kiedyś, że fajnie by było dodawać tutaj takie fotograficzne podsumowanie miesiąca. Trochę w ramach podsumowania i refleksji, trochę zapisania wspomnień w ładniejszej i bardziej przejrzystej formie niż zbiór dziesiątek mniej i bardziej przypadkowych zdjęć w telefonie. Nie przedłużając, zapraszam na pierwsze takie podsumowanie 🙂

1. Pierwszy dzień maja – ostatni dzień w Hiszpanii / 2. Czujecie ten zapach? / 3. Świętujemy drugie urodziny… / 4. i testujemy prezenty
1. W lodziarni / 2. 🙂 / 3. Pozwalacie dzieciom biegać na boso? Jeśli nie, to bardzo Was do tego zachęcam! (oczywiście w bezpiecznych miejscach) / 4. Jeden dla mnie jeden dla Ciebie

Wiosna i jej końcówka zapowiadały się dla nas bardzo aktywnie, jednak jak wiadomo – plany planami a życie swoje. Okazało się, że drugą połowę maja spędziliśmy, a właściwie ja spędziłam przede wszystkim we własnych czterech ścianach. Nie brakowało jednak drobnych przyjemności i zmian związanych z typowo domowym rozgardiaszem 🙂

1. Maj Emilka spędziła we własnym „dużym” łóżku, we własnej sypialni. Potrzebna była większa pościel a i dla maluszka coś się znalazło… 🙂 / 2. Przytulanka / 3. Trochę słońca i praca od razu przyjemniejesza / 4. Przeprowadzka do dużej szafy (tylko gdzie się teraz zmieszczą rzeczy mamy? 😉 )

Do naszego domu w maju zawitał nareszcie drugi kot, a właściwie kotka. Na imię ma Aria i ma około osiem miesięcy. Jak na kociaka przystało ma niewyczerpane pokłady energii i milion pomysłów na zabawę. Poluje na Lianę, firanki i zabawki Emi. Obawiałam się, że kocice będą się długo do siebie przyzwyczajać (znały się wcześniej, jednak miały 3 miesiące rozłąki) ale one zaskoczyły wszystkich i już po jednym dniu szalały razem.

1. Mamo, tam ktoś jest / 2. Wspólna drzemka? Czemu nie 🙂 / 3. Nowa lokatorka / 4. Czy Wasze koty też śpią w takich pozycjach?
Przyjaźnie między- i wewnątrzgatunkowe 🙂
1. Ukochany Park Szczodre / 2 i 3. Szykowanie a raczej próby szykowania wyprawki dla maluszka / 4. Spacery z babcią po Ostrowie Tumskim
1. Malowanie stopami to super zabawa i przy okazji bardzo dobra okazja do wspierania rozwoju dzieci / 2. A tyle się namęczyłam nad tą kiteczką… / 3. Rodzice w drodze / 4. Królik. Prawda, że widać uszy?
Karuzela w Parku Staromiejskim

Jeżeli jesteście z Wrocławia i jeszcze nie byliście, to koniecznie wybierzcie się do Parku Staromiejskiego. Park przypomina mi ten z Notting Hill, do którego nocą włamują się Julia Roberts i Hugh Grant :). Jest tam sporo ławeczek i trawników, urocza francuska karuzela (kosztuje tylko 3zł) oraz plac zabaw. A może akurat wybieracie się do Wrocławia i będzie spacerować w tamtej okolicy? 🙂