Czy naprawdę nikt nie lubi listopada? Mam wrażenie, że to. chyba najmniej lubiany miesiąc w roku. Długi, zimny, deszczowy, ponury, to tylko niektóre epitety używane w połączeniu z nim. A tymczasem chyba nie jest aż tak źle? Może cała jego wina (albo jej spora część, aż taki niewinny to on nie jest ;)) mieści się w tym, że leży pomiędzy urokliwym kolorowym październikiem i świątecznym grudniem? Ja osobiście nic do listopada nie mam ale prawda jest taka, że ja lubię każdy miesiąc ;). Bo każdy ma swój osobisty urok. Książki czyta się najlepiej kiedy za oknem pada deszcz. Jeśli czasem nie wyjdziemy na plac zabaw to będzie więcej czasu na zabawy plastyczne i wspólne pieczenie. Nadrobię picie herbaty z pokrzywy, która przecież najlepiej smakuje kiedy za oknem jest zimno i ponuro. I pewnie znalazłabym jeszcze trochę zalet, ale póki co wracam jeszcze myślami do minionego października, który minął niesamowicie intensywnie, wypełniony pierwszymi razami, spacerami po dywanach z liści i puzzlami, układanymi, gdy za oknem jeszcze nie zdążyło wstać słońce.

1. Już za moment spadną wszystkie / 2. Poczytaj mi mamo / 3. Jak tu dostać się do mamy, żeby ominąć to małe / 4. Jesień, ach to ty!
1. Dopiero co w tej piżamce leżała Emilka / 2 i 3 Różne odcienie niebieskiego / 4. Miś na spacerze
1 i 4. Choćby nie wiem co, zawsze staramy się wyjść na spacer / 2. Wschód słońca. Wolałabym jednak, żeby mnie budził niż czekanie na niego… / 3. Pierwsza wspólna przejażdżka
Moje oczka w głowie. Naprawdę ostatnio ciężko mi znaleźć inne zdjęcia w telefonie
Stópki stópeczki
1 i 4. Zabawy sensoryczne / 2. Domowy rozgardiasz / 3. Sobota, czyli wspólne testowanie nowych przepisów
1. Las w wykonaniu 2,5 latki / 2 i 3. Pieczątki z warzyw i owoców. U nas jabłko, gruszka i pietruszka / 4. Testujemy wysypywanki
1. Jedna z ulubionych książeczek ostatnio / 2. Gdy ona dworze jest 15 stopni ale ona nie może oprzeć się tej prześlicznej czapeczce / 3. Ciii / 4. Październik zdecydowanie minął pod znakiem puzzli
1. Żeby tylko się przytulić / 2 i 3. They are the future / 4. A kuku
„Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”
Janusz Korczak
1 i 4. Moje ukochane loczki / 2 i 3. Nieśmiałe selfie
Kiedy dzieci zasnęły o tej samej porze i w końcu masz chwilkę dla siebie…

Dziękuję, że dotarliście do końca tej fotograficznej opowieści. Nie zajmuję już więcej czasu i lecę gotować obiad 🙂 Miłego dnia!