Chociaż nie mam w zwyczaju tworzenia postanowień noworocznych, w tym roku stworzyłam listę 5 książek, które chciałabym przeczytać do końca roku. Podchodzę do tego raczej jako do luźnych propozycji, niewykluczone bowiem, że w ciągu roku lista ulegnie zmianie lub któraś pozycja mi się nie spodoba i nie skończę jej czytać. W kwietniu czeka nas także duża zmiana w składzie rodziny i możliwe, że czasu na czytanie nie zostanie mi zbyt wiele:)
Do książek tego autora od dawna zachęcała mnie przyjaciółka, która jest nimi zachwycona i ,,połyka” je w mgnieniu oka. ,,Cień wiatru” jest pierwszą książką z cyklu ,,Cmentarz zapomnianych książek”.
Po książki Stephena Kinga z serii ,,Mroczna Wieża” sięgnęłam już pod koniec ubiegłego roku. Cykl porównywany jest przez niektórych do ,,Władcy Pierścieni” – czy słusznie, nie wiem, bo nie czytałam 😉
Całość opowiada o losach ostatniego Rewolwerowca o imieniu Roland, który za wszelką cenę próbuje dotrzeć do Mrocznej Wieży. Dotychczas przeczytałam już 3 książki z tej serii: ,,Roland”, ,,Powołanie trójki” i ,,Ziemie jałowe” a obecnie kończę czwartą ,,Czarnoksiężnik i kryształ”. Pierwsze trzy tomy przeczytałam bardzo szybko, czwarty zajmuje mi nieco więcej czasu trochę przez inne obowiązki a trochę przez zmęczenie materiału – potrzebowałam chwili przerwy i sięgnęłam po coś innego. Obecnie znowu wróciłam do ,,Mrocznej Wieży” i pewnie skończę ją w najbliższych dniach.
Ta książka chodzi za mną już od dawna i w tym roku zamierzam w końcu ją przeczytać.
Spotkałam się z różnymi opiniami na temat tej książki. Większość ocenia ją jako kultową, obowiązkową pozycję ale pojawiają się też głosy, że jest męcząca i trudna w odbiorze. Podejmę wyzwanie i przekonam się o tym sama. Jeśli faktycznie okaże się bardzo męcząca to po prostu jej nie skończę i zamienię na inną.
Tą książkę mam już w domu a ponieważ nie lubię kupować nowych książek kiedy na półce stoją jeszcze te nie przeczytane, zamierzam ją w końcu przeczytać (zwłaszcza, że ma wysokie oceny na lubimyczytać). W przeciwieństwie do wcześniej prezentowanej pozycji, ta oceniania jest jako łatwa, lekka i przyjemna, nieco przewidywalna. Takie książki lubię zwłaszcza, gdy mam dużo pracy naukowej i muszę przedzierać się przez skomplikowane teorie. Zdecydowanie nie mam wtedy już ochoty na wymagające lektury.
Te książki chciałabym przeczytać do końca roku. Może w międzyczasie ktoś poleci mi coś ciekawego i lista się powiększy lub sama natrafię na jakąś interesującą pozycję. Obecnie, ze względu na panującą na świecie sytuację większość z Nas zostaje w domu może więc warto wykorzystać ten czas na nadrobienie książkowych zaległości? Być może macie w domu jakieś książki, do których od dawna się zbieracie a zawsze brakowało Wam czasu. Widziałam też, że empik wprowadził możliwość skorzystania z usługi premium za darmo przez 60 dni. Można zamówić książkę do domu lub do paczkomatu albo, żeby jeszcze bardziej ograniczyć kontakt z innymi, pobrać e-book lub audiobook.
Miłego czytania!
Zostaw komentarz